Nowohucka Amatorska Liga Futsalu - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Buttony

Aktualności

Hattrick wicemistrzem, Pumas żegnają Dywizję A.

  • autor: Magik69, 2015-01-22 23:41

Zakończyliśmy rozgrywki w Dywizji A. W grupie mistrzowskiej walka toczyła się o kolejność na podium. Srebro wywalczył ustępujący Mistrz czyli Hattrick, który w ostatniej kolejce… nowego Mistrza. Na trzeciej pozycji uplasowali się Aspiranci, którzy w emocjonującym spotkaniu zremisowali ze Spartą Kraków. Z ligi spadają eNHa i Pumas Kraków, którzy w decydującym spotkaniu ulegli MK Teamowi. Królem strzelców został Maciej Szubartowski (Smoki Wawel Team) z 20 trafieniami.

Szkoła Aspirantów PSP – Sparta Kraków 3:3 (1:0)

(Broczkowski, Lorenc, Pałka – Gruchała, Szczepański, Bukowicki)

Żółte kartki: Hanus i Jaros (Szkoła Aspirantów PSP) i Gruchała (Sparta Kraków)

Szkoła Aspirantów PSP: Kolanowski, Burek – Maciejewski, Broczkowski, Lorenc, Horawa, Łoś, Hanus, G. Nowak, Jaros, Zgrzeblak, Pałka

Sparta Kraków: M. Mroczek – Gruchała, Grabiec, Kułaga, Szczepański, Bukowicki

 

W najlepszym spotkaniu Dywizji A Sparta w końcu nie uległa Aspirantom, mimo, że Spartan było dwa razy mniej niż rywali Spartan było mniej, ale byli lepiej widoczni (i głośniejsi). Aspiranci objęli prowadzenie w 6 minucie po golu Broczkowskiego i wydawało się, że goście zostaną zabiegani. Otóż nie – M. Mroczek fantastycznie bronił, ale Szczepański i Bukowicki w kluczowych momentach częściej się przewracali niż strzelali. Druga połowa to ogromna, więc miażdżąca przewaga Aspirantów, których zatrzymywał tylko M. Mroczek. Nie dał rady Lorencowi w 30 minucie i… Sparta złapała drugi oddech. W 35 minucie Gruchała pokonał Kolanowskiego z rzutu wolnego, ale bramkarz Aspirantów zrewanżował się broniąc przedłużony rzut karny w tej samej minucie wykonywany przez… Gruchałę. Minutę później nie pomylił się Szczepański i był remis. Aspiranci znów wyszli na prowadzenie na minutę przed końcem, ale w ostatnich sekundach Bukowicki wykorzystał dogranie Szczepańskiego i ten bardzo emocjonujący mecz zakończył się remisem.

 

Supermeny Kraków – Hattrick 5:7 (1:1)

(Pyzio 2, Konrad Kwolek, Kosek, Sobolewski – Gruszczyński 4, Makuła 2, Rybski)

Supermeny Kraków: Bułka – Konrad Kwolek, Kosek, Ziobro, Sobolewski, Pyzio

Hattrick: Gajoch – Łuczak, Walerowski, Barański, Ziętara, Rybski, Makuła, Bałchan, Gruszczyński

 

Supermeny Kraków przystępowały do spotkanie w glorii świeżo zdobytego mistrzostwa, ale nie zlekceważyli rywala. Mimo to Gruszczyński, któremu bramkowało 5 bramek do korony króla strzelców otworzył wynik w 6 minucie. Konrad Kwolek wyrównał dopiero w 17 minucie, ale w drugiej połowie obrony bardzo się rozszczelniły. Gruszczyński ponownie trafił w 25 minucie, ale później Supermeny zaatakowały ze zdwojonymi siłami strzelając aż 3 bramki w dwie minuty i było 4:2. Nie zraziło to gości, którzy doprowadzili do wyrównania już w 33 minucie. W 36 minucie Hattrick znów prowadził, a Gruszczyński miał 4 minuty by strzelić jeszcze jedną bramkę. Wówczas do roboty wziął się Makuła i przypieczętował zwycięstwo zwycięstwo gości. Supermeny Mistrzem, Hattrick Wicemistrzem, mimo, że miał najgorszą obronę w lidze (i najlepszy atak, tak przy okazji).

 

Smoki Wawel Team – eNHa 7:2 (4:0)

(Szubartowski 4, Szpulecki 2, Wątek – Marszałek, Wałaszek)

Smoki Wawel Team: Sadecki – Szubartowski, Petlic, Kosobucki, Wątek, Ropa, Szpulecki

eNHa: P. Gibas – Warszycki, K. Górka, Wałąszek, Pal, Ludwig, Ruszkiewicz, Pracownik, Marszałek

 

Nie udał się plan eNHy by godnie się pożegnać z Dywizją A. Na początku dała się dwukrotnie wymanewrować Szpuleckiemu (który wówczas był królem strzelców Ligi) i było 2:0. Później gra się wyrównała i goście powinni zdobyć co najmniej jedną bramkę, ale zabrakło szczęścia pod bramką Sadeckiego. Nie na szczęście, ale na umiejętności postawił Szubartowski, który w końcówce podwyższył na 4:0. W 21 minucie było 5:0 po bramce Wątka, ale gościom udało się trafić dwa razy (w tym Wałaszkowi z zerowego kąta) i wydawało się, że będzie jeszcze walka. I owszem była, ale w wykonaniu Szubartowskiego, który dołożył jeszcze dwa trafienia i został najlepszym strzelcem i asystentem Ligi.  

 

MK Team – Pumas Kraków 9:1 (4:1)

(Nawrot 3, D. Karaś 2, Laszczyk, Angulo, T. Karaś, Żurek – samobójcza – Żurek)

Żółte kartki: Doniec (MK Team) oraz Konopka (Pumas Kraków)

MK Team: Satoła – Pietruszka, Nawrot, Doniec, D. Karaś, T. Karaś, Szyja, Laszczyk, Goraj, Angulo

Pumas Kraków: Brzostkiewicz – Żurek, Leśniak, Pyciak, Konopka, Chalota, Kluza, D. Nowak

 

Mecz ten miał ogromną stawkę – przegrany spadał z Dywizji A. Gdy Żurek trafił w 2 minucie wydawało się, że dojdzie do sensacji. MK Team nie radził sobie z rywalem, ale gdy Nawrot wyrównał w 12 minucie to worek z bramkami się rozwiązał i jeszcze w tej samej minucie Żurek trafił do własnej siatki. Między 17 a 22 minutą MK Team zdobył 4 gole, głównie za sprawą D. Karasia i było po meczu. W końcówce Pumasi próbowali zmienić losy meczu, ale jedyne co osiągnęli to druzgoczące konty i ledwo się uratowali przed dwucyfrówką. Tym samym Pumas Kraków dołączyła do eNHy i będzie występować w Dywizji B.

 

Piątka kolejki: Marek Mroczek (Sparta Kraków) – Krystian Gruszczyński (Hattrick), Dominik Karaś (MK Team), Paweł Szczepański (Sparta Kraków), Maciej Szubartowski

 

Zawodnik kolejki: Marek Mroczek (Sparta Kraków) – bronił swojej bramki niczym górniczy związkowiec siedemnastek.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [638]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najnowsza galeria

Gala X edycji NALF
Ładowanie...

Reklama

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 4, wczoraj: 26
ogółem: 668 676

statystyki szczegółowe