Nowohucka Amatorska Liga Futsalu - strona nieoficjalna

Tomburger – MK Team 6:2 (1:1)

(Maśko 2, Marcin Raźny 2, Sikora, M. Niemiec – Laszczyk, T. Karaś)

Tomburger: Guziak – Oszczypała, Prusak, Sikora, Maśko, Marcin Raźny, Mateusz Raźny, M. Niemiec

MK Team: Satoła – Doniec, T. Karaś, Nawrot, D. Karaś, Angulo, Szyja, Laszczyk, Goraj, Pietruszka

MK Team zdrzemnął się już 2 minucie i po schematycznie rozegranym rzucie rożnym trafił Marcin Raźny. Gra od razu nabrała rumieńców i co chwilę kotłowało się pod obiema bramkami. Tuż przed przerwą wyrównał T. Karaś, a tuż po niej wślizgiem piłkę do siatki wpakował Laszczyk i było 1:2. Błyskawicznie odpowiedział Marcin Raźny. Impas przełamał Maśko, który najpierw pokonał Satołę z gry, a później wykorzystał rzut karny po faulu Szyi na Sikorze. W końcówce podopieczni Dońca zaryzykowali i odkryli się, ale skończyło się to jedynie bramkami M. Niemca i Sikory. Tomburger w pierwszej edycji awansował od razu do finału, a MK Team uczynił chyba z odpadania w półfinale swoją tradycje.

Smoki Wawel Team – Szkoła Aspirantów PSP 2:8 (2:4)

(Szubartowski 2 – Zgrzeblak 3, G. Nowak 2, Maciejewski, Horawa, Hanus)

Żółta kartka: Szpulecki (Smoki Wawel Team)

Smoki Wawel Team: Sadecki – Szubartowski, Petlic, Kosobucki, Wątek, Stępak, Szpulecki, Ropa

Szkoła Aspirantów PSP: Kolanowski, Burek – Zgrzeblak, Piejko, Maciejewski, Broczkowski, Horawa, Hanus, G. Nowak

Aspiranci zdecydowanie nie odrobili zadania odmowego, bo nie wiedzieli, że jeśli Szubartowski lubi coś bardziej od strzelania goli to chyba tylko strzelanie goli w pierwszych minutach meczu. W 4 minucie było już 2:0 i zapowiadała się ciężka przeprawa dla gości, ale Smoki uparcie grały bez obrony i w 11 minucie był remis po bramkach Horawy i G. Nowaka. Przewaga Aspirantów rosła i głównie za sprawą Zgrzeblaka w 31 minucie było 2:6 i po meczu. W końcówce goście dobili jeszcze rywala i po raz drugi z rzędu zagrają w finale Pucharu Ligi.

MK Team – Smoki Wawel Team 5:1 (2:0)

(Nawrot 2, D. Karaś, Angulo, Szyja - Wątek)

MK Team: Satoła – Doniec, T. Karaś, Nawrot, D. Karaś, Angulo, Szyja, Laszczyk, Goraj, Pietruszka

Smoki Wawel Team: Sadecki – Szubartowski, Petlic, Kosobucki, Wątek, Stępak, Ropa

W meczu o 3 miejsce od razu było widać, że MK Team był świeższy i że Smoki straciły Szpuleckiego. Niebiescy objęli prowadzenie w już w czwartej minucie po bramce Nawrota i zdominowali grę. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić goście, ale nie byli w stanie pokonać Satoły. Kolejne bramki zdobywali Angulo i Szyja i w 28 minucie było 3:0. W końcówce trafił Wątek, ale Smoki zamiast powalczyć o kolejne bramki jedynie głupio się odkryły i straciły jeszcze dwie. MK Team przerwał tym samym serię pięciu porażek z rzędu ze Smokami.

Tomburger – Szkoła Aspirantów PSP 3:5 (1:1)

(Oszczypała 2, Prusak – Jaros 3, Horawa, Hanus)

Żółte kartki: Bylica i Maśko (Tomburger) oraz Zgrzeblak i Jaros (Szkoła Aspirantów PSP)

Czerwona kartka: Mateusz Raźny (Tomburger, 40. minuta – faul taktyczny)

Tomburger: Guziak – Oszczypała, Prusak, Sikora, Maśko, Marcin Raźny, Mateusz Raźny, M. Niemiec, Bylica

Szkoła Aspirantów PSP: Kolanowski, Burek – Zgrzeblak, Piejko, Maciejewski, Broczkowski, Horawa, Hanus, G. Nowak, Jaros

Obie drużyny przystąpiły do finału  z kadrowymi wzmocnieniami. Do Tombergera dojechał Bylica, a do Aspirantów wrócił Jaros po odpokutowaniu kary za żółte kartki. W samym spotkaniu oglądaliśmy futsal siłowy aż do bólu, choć samo spotkanie mogło się bardzo podobać. Wynik otworzył w 14 minucie Hanus, który wykorzystał dogranie Horawy. Po dwóch minutach był remis gdy trafił Prusak. W 22 minucie Horawa obsłużył Jarosa i znów Aspiranci prowadzili. W 26 minucie Guziaka mógł pokonać aż trzykrotnie Zgrzeblak, ale nawet po minięciu Go w zdobyciu bramki przeszkodziła Mu piłka, na której się… potknął. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i po dwóch golach Oszczypały w 31 minucie było 3:2 dla Tomburgera. Trzeci remis w tym meczu oglądaliśmy w 36 minucie gdy znów trafił Jaros i powoli zanosiło się na karne. Jednakże w 38 minucie Guziak popełnił pierwszy i jedyny błąd w meczu wpuszczając piłkę do siatki po uderzeniu Horawy z niemal połowy. Tomburger wycofał bramkarza, ale skończyło się to fatalnie: stratą kolejnej bramki i czerwoną kartką Mateusza Raźnego za faul taktyczny. W meczu w którym nie było straconych piłek lepsza okazała się Szkoła Aspirantów PSP.

• Komentarzy [0]
• czytano: [547]
• DO