Na starcie 10. edycji Nowohuckiej Amatorskiej Ligi Futsalu okazało się, że pewna era się skończyła. Mianowicie era partyzantki. Stało się to za sprawą drużyny Smoków Wawel Team, które w swoim dokładnie setnym meczu w NALF (licząc ligę i puchar) po raz pierwszy wystąpiły w jednolitych strojach, po raz pierwszy nie przypominając drużyny z łapanki zebranej pięć minut przed meczem. Nowe stroje nie pomogły w komunikacji i Smoki przegrały pierwsze spotkanie ze Spartą. W pozostałych spotkaniach 3 punkty z gardła wyrywały Supermeny i Tomburger, a MK Team nadspodziewanie łatwo odprawił Hattricka.
Relacje w rozwinięciu
Enigma – Supermeny Kraków 4:5 (2:4)
(Krzysztof, Niciarz, Gumółka, Czekaj – Konrad Kwolek 2, Sobolewski, Pyzio, Kozera)
Żółte kartki: Kamil Czaja (Enigma) oraz Konrad Kwolek (Supermeny Kraków)
Enigma: Kisiel – Kamil Czaja, Krzysztof, Boroń, Niciarz, Gumółka, Czekaj
Supermeny Kraków: Bułka – Kozera, Tarniowy, Pyzio, Sobolewski, Konrad Kwolek
Supermeny już od pierwszych minut zdobyły wyraźną przewagę, którą udowodnili bramkami Konrad Kwolek i Pyzio. W 7 minucie Enigma zdobyła bramkę kontaktową po uderzeniu Krzysztofa, które mało nie zintegrowało materaca za bramką. Goście podwyższyli po kolejnej bramce Konrada Kwolka, ale Enigma ponownie złapała kontakt dzięki Gumółce. W 20 minucie prześliczna akcja Sobolewskiego i Kozery dała czwartą bramkę Mistrzom Nowej Huty. Gdy w 34 minucie Sobolewski podwyższył na 5:2 wydawało się, że jest po meczu, ale Enigma ruszyła ławą i w 38 minucie po trafieniach Niciarza i Czekaja znów przegrywała tylko jedną bramką. W końcówce obie drużyny miały szanse na kolejne bramki, ale wynik nie uległ zmianie i Supermeny rozpoczęły drogę do obrony tytułu.
Hattrick – MK Team 1:9 (0:3)
(Bałchan – Laszczyk 3, D. Karaś 2, Kowalik, Szyja, Otrębski, Angulo)
Hattrick: Walerowski – Gruszczyński, Ziętara, Rybski, Bałchan, Makuła
MK Team: Satoła – D. Karaś, Nawrot, Kowalik, Szyja, Otrębski, Angulo, Laszczeyk, Pietruszka
Zdziesiątkowany Hattrick, w którym ponadto nie mógł wystąpić z powodów zdrowotnych Gajoch był łatwym łupem dla MK Teamu, który wyszedł na prowadzenie już w 5 minucie po bramce Szyi. Wicemistrzowie Ligi bronili się jak mogli, ale w końcówce pierwszej połowy prowadzenie MK Teamu podwyższyli Laszczyk i D. Karaś. Jeśli komuś wydawało się, że Hattrick dojedzie na drugą połowę to nadzieję tą zabiła techniczna bramka Angulo w 24 minucie. Później mecz przeszedł w fazę konsekwentnej egzekucji i w 39 minucie było już nawet 0:9. Hattrick unikął kompromitacji dzięki bramce Bałchana w ostatniej minucie, ale Walerowski ma dużo do przemyślenia przed następnym meczem.
Smoki Wawel Team – Sparta Kraków 2:6 (2:3)
(Szubartowski 2 – Bukowicki 3, Szczepański 2, Grabiec)
Żólte kartki: Sadecki (Smoki Wawel Team) oraz Szczepański (Sparta Kraków)
Smoki Wawel Team: Sadecki – Szubartowski, Paweł Wątek, Piotr Wątek, Petlic, Kościółek
Sparta Kraków: Mroczek – Bukowicki, Filo, Grabiec, Kawula, Szczepański, Kułaga, Garcia
Setny mecz Smoków w NALF i nowe (pierwsze w historii znaczy się) koszulki. Czy ten mecz mógł zacząć się inaczej niż bramką Szubartowskiego na początku spotkania? Fiestę przerwał Szczepański, który w 14 minucie wyrównał, a 30 sekund później pewnie wykonał rzut karny. Smoki wróciły do gry po kolejnej bramce Szubartowskiego, ale ostatnie słowo należało do Kułagi, który z narażeniem życia (własnego) zainicjował akcje po której Sparta zdobyła trzecią bramkę. Goście bardzo mądrze zamęczali przeciwnika i w 32 minucie wrzucili piąty bieg. Defensywa Smoków kompletnie sobie nie radziła z Bukowickim i Garcią i tym samym Sparta trzema kolejnymi bramkami przypieczętowała pierwsze punkty w tej edycji.
Tomburger – Szkoła Aspirantów PSP 3:1 (0:1)
(Oszczypała, Urbaniec, Bylica – G. Nowak)
Żółte kartki: Maśko (Tomburger) oraz G. Nowak (Szkoła Aspirantów PSP)
Tomburger: Guziak – Oszczypała, Bylica, T. Niemiec, Sikora, Maśko, Marcin Raźny, Urbaniec, Marszycki, M. Niemiec
Szkoła Aspirantów PSP: Kolanowski – Jaros, Horawa, Łoś, Hanus, Pisarek, G. Nowak, Jasiński
W meczu, który był rewanżem za finał Pucharu Ligi obie drużyny nie żałowały kości. Mimo bardzo dynamicznej gry w pierwszej połowie klarownych sytuacji było tyle co oszczędności w ZUSie. Żadna z drużyn nie mogła złamać rywala, ale z inicjatywą wyszedł Tomburger, który tracąc piłkę na własnej połowie pozwolił G. Nowakowi i Łosiowi na dwójkową akcji zakończoną bramką tego pierwszego w 18 minucie. W drugiej połowie stroną dominującą był beniaminek, który zmuszał do porządnej gimnastyki Kolanowskiego. W 26 minucie był On jednak bezradny, gdy podanie Urbańca wykończył Oszczypała. Tomburger poszedł za ciosem i wyszedł na prowadzenie po mocnym uderzeniu Urbańca w 31 minucie. Aspiranci zaczęli co raz groźniej atakować, ale defensywa Tomburgera skutecznie blokowała strzały gości. Tomburger wyczekał rywala do samego końca gdy ostatnią akcję meczu sfinalizował Bylica i Jego drużyna zainkasowała pierwsze trzy punkty na pierwszym froncie.
Piątka kolejki: Kamil Kolanowski (Szkoła Aspirantów PSP) – Jarosław Urbaniec (Tomburger), Wojciech Bukowicki (Sparta Kraków), Bartosz Laszczyk (MK Team), Tomasz Sobolewski (Supermeny Kraków)
Zawodnik kolejki: Jarosław Urbaniec (Tomburger) – zgasił Aspirantów.
dzisiaj: 52, wczoraj: 34
ogółem: 669 266
statystyki szczegółowe
|