Nowohucka Amatorska Liga Futsalu - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Buttony

Aktualności

Szczepański schrupał Tomburgera

  • autor: Magik69, 2015-05-21 21:58

Wydarzeniem ostatniej kolejki fazy zasadniczej była porażka Tomburgera ze Spartą Kraków. Dzięki temu goście awansowali do grupy mistrzowskiej kosztem Hattricka, któremu nie pomogła szczęśliwa wygrana nad Smokami. Sparta nie mogła lepiej uczcić setnegu meczu ligowego w swojej historii. Porażkę lidera wykorzystali Aspiranci, którzy doskoczyli do Niego na 2 punkty, po ograniu Supermenów. W ostatnim spotkaniu MK Team nie miał problemów z Enigmą. Ponadto Krystian Gruszczyński został pierwszym graczem w historii NALF, który ma na konce 200 bramek w rozgrywkach ligowych.

Enigma – MK Team 4:10 (1:5)

(Curyło 2, Gumółka 2 – Laszczyk 4, Karaś 3, Nawrot 2, Doniec)

Enigma: Kisiel – Kamil Czaja, Curyło, Krzysztof, Gumółka

MK Team: Satoła – Karaś, Nawrot, Otrębski, Laszczyk, Doniec, Goraj

Enigma, którą trapią problemy kadrowe rozpoczęła w trzyosobowym składzie i całkiem nieźle jej szło. Dopiero po uzupełnieniu składu stracili pierwszą bramkę, którą zdobył Karaś. MK Team całkowicie zdominował rywala, który zupełnie nie radził sobie z Karasiem i Laszczykiem. W efekcie w 15 minucie było 0:5. Nadzieje w serca swoich kolegów wlał Curyło, który zdobył dwie bramki i w 23 minucie było 2:5. MK Team ponownie przyspieszył i w 26 minucie było po meczu przy stanie 2:7. Końcówka to usilne poszukiwanie Laszczyka przez kolegów, który nie składa broni w walce o koronę króla strzelców. Enigmę stać było tylko na dwie bramki Gumółki, które nie zmieniły bardzo niekomfortowej sytuacji beniaminka w walce o utrzymanie.

 

Smoki Wawel Team – Hattrick 7:8 (3:3)

(Petlic 4, Szubartowski 3 – Gruszczyński 5, Makuła 2, Barański)

Żółta kartka: Rybski (Hattrick)

Smoki Wawel Team: P. Gibas – Szubartowski, Petlic, Paweł Wątek, Piotr Wątek, Stępak, Świech

Hattrick: Szczotka – Rybsi, Barański, Walerowski, Bałchan, Gruszczyński, Makuła

Spotkanie to powinno się odbyć w samo południe gdyż były prawdziwym pojedynkiem deblów supersnajperów. Szubartowski i Petlic oraz Gruszczyński i Makuła stworzyli widowisko, które fundowało niemal same zwroty akcji. Zaczęlo się od wyraźnej przewagi Hatricka. Na tyle wyraźnej, że w 8 minucie było 0:3, a pierwsze z trafień Gruszczyńskiego było Jego 200. ligową bramką w NALF Wówczas próbkę swoich umiejętności zaprezentował Szubartowski, który trzykrotnie pokonał Szczotkę i doprowadził do wyrównania w 16 minucie. Po Nim na scenę wszedł Petlic. Dwie bramki i to Smoki prowadziły 5:3 w 26 minucie. Później przyszła kolej na Makułę, który również trafił dwa razy i znów był remis. Smoki ponownie wyszły na prowadzenie w 32 minucie, po trzeciej bramce Petlica. Smoki nie wytrzymały tempa i już w 35 minucie Hattrick prowadził 7:6 po dwóch trafieniach Gruszczyńskiego. Dwie minuty później wyrównał Szubartowski, ale obie ekipy postanowiły powalczyć o pełną pulę. Więcej szczęścia, którego awatarem był dziś Gruszczyński miał Hattrick. Na osiem sekund przed końcem pokonał P. Gibasa i wydawało się, że zapewnił Wicemistrzowi Nowej Huty grę w grupie mistrzowskiej. Smokom ten mecz punktów nie przysporzył, ale może nie spadną z Dywizji A z aż tak wielkim hukiem jak się do tej pory wydawało... .

 

Supermeny Kraków – Szkoła Aspirantów PSP 4:6 (1:4)

(Sobolewski 3, D. Górka – G. Nowak 3, Łoś 2, Olesiak)

Supermeny Kraków: Bułka – Fietko, Kosek, Pyzio, D. Górka, Kozera, Sobolewski, Tarniowy

Szkoła Aspirantów PSP: Gładysz – Zgrzeblak, Łoś, Pisarek, G. Nowak, Olesiak, Horawa

Pojedynki Supermenów z Aspirantami zawsze stoją na wysokim poziomie i liczna kadra Mistrzów Nowej Huty kazała się spodziewać, że nie inaczej będzie tym razem. Supermeny objęły prowadzenie w 4 minucie po bramce Sobolewskiego, ale później co raz ciężej było Im się przedrzeć przez obronę Aspirantów. W 12 minucie to Aspiranci prowadzili po dwóch bramkach Łosia i mieli szanse na kolejne. Na szansach się nie skończyło – w 24 minucie było 1:5 i wydawało się, że najciekawsza będzie rywalizacja G. Nowaka i Łosia o miano najlepszego strzelca w meczu. Wówczas Supermeny rozpoczęły fantastyczny pościg. Po bramkach Sobolewskiego i D. Górki było w 29 minucie tylko 3:5. Gospodarze dalej naciskali i po raz czwarty Gładysz wyciągał piłkę z siatki w 39 minucie po kolejnym trafieniu Soblewskiego. Supermeny zaryzykowały i zostały skarcone w 40 minucie przez G. Nowaka, który zakończy strzelanie w tym meczu.

 

Tomburger – Sparta Kraków 3:5 (1:4)

(Marszycki 2, Bylica – Szczepański 4, Gruchała)

Żółta kartka: Kułaga (Sparta Kraków)

Tomburger: Guziak – Sikora, Bylica, Oszczypała, Mateusz Raźny, Marcin Raźny, Marszycki

Sparta Kraków: M. Mroczek – Bukowicki, Gruchała, Kułaga, Melero Garcia, Szczepański

W ostatnim potkaniu mieliśmy powtórkę z ostatniej kolejki Pucharu Ligi. Już pierwsze minuty pokazały, że Sparta dobrze przeanalizowała zeszłotygodniowe lanie. Szczelnie ustawiona obrona znacznie utrudniała grę ofensywną Tomburgera i generowała groźnie kontry. W pierwszych minutach wyróżniali się jedynie bramkarze, ale później prawdziwy szoł dał Szczepański. Dwoma piekielnie mocnymi strzałami w 12 minucie dał gościom prowadzenie. W minucie 17 trafił po raz trzeci – i tym razem siła strzału mogła zabić. Tylko minuty potrzebował Bylica by otworzyć konto bramkowe Tomburgera, ale po chwili piękną akcję Bukowickiego z Gruchałą wykończył ten drugi i było 1:4. Już od początku drugiej połowy Tomburger zamknął Spartę w zamku. Po jednej ze strat kolejną bramkę zdobył Szczepański. Tomburger stwarzał sobie po dwie sytuacje na minutę, ale nie do pokonania był M. Mroczek. Skapitulował dopiero w 33 minucie po uderzeniu Marszyckiego. Ten sam gracz zdobył kolejną bramkę trzy minuty później, a Tomburger wycofał bramkarza. Mimo huraganowych ataków tylko Sikora trafił w słupek w 39 minucie. Tomburger mimo porażki (pierwszej w rozgrywkach) wygrał w rundę zasadniczą, a Sparta niespodziewanie awansowała do grupy mistrzowskiej i za tydzień w nagrodę zagra z… Tomburgerem.

 

Piątka kolejki: Marek Mroczek (Sparta Kraków) – Dominik Karaś (MK Team), Paweł Szczepański (Sparta Kraków), Jakub Horawa (Szkoła Aspirantów PSP), Krystian Gruszczyński (Hattrick)

 

Zawodnik kolejki: Paweł Szczepański (Sparta Kraków) – wydawało się, że do pokonania Tomburgera będzie potrzebne działo i pole minowe. Wystarczył Szczepański.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [575]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najnowsza galeria

Gala X edycji NALF
Ładowanie...

Reklama

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 36, wczoraj: 26
ogółem: 668 708

statystyki szczegółowe