Krakowiak nie zwalnia tempa: kolejną przeszkodą, którą pokonał na drodze do Dywizji A była drużyna Pumasów, która ewidentnie przeżywa kryzys. Na miejsce premiowane awansem wróciła drużyna Żarłaczy, która nie dała szans Mefisto. Nie próżnują również zawodnicy Drink Teamu i Universum, którzy ciągle mogą jeszcze namieszać w czubie tabeli. Po raz drugi z rzędu wygrała również eNHa.
Los Banditos – Drink Team 1:3 (1:2)
(Suszek – M. Nowak 2, Dudziak)
Los Banditos: Stachowiec – Wertepny, Złydaszek, Suszek, T. Kowalski, Wyrębkiewicz, Piekarz
Drink Team: Pastucha – M. Nowak, P. Cholewicki, K. Cholewicki, Drożdżewski, R. Mucha, Dudziak
Przegrany tego meczu bardzo komplikował sobie sprawę awansu, by nie powiedzieć, że go sobie uniemożliwiał. Mimo początkowego skupienia w obronie obu drużyn M. Nowak otworzył wynik już w 3 minucie. Drinki poszły za ciosem i w 9 minucie było 0:2 po bramce Dudziaka. Drink Team skupił się na obronie i całkiem nieźle Im to wychodziło dopóki Pastuchy nie pokonał Suszek. Bandyci zwietrzyli swoją szanse i raz za razem atakowali gości, ale zupełnie nie mogli przebić się przez obronę, a nawet gdy to zrobili to zaporą nie do przejścia był Pastucha. Straty w ataku generowały groźnie kontry, ale radził sobie z Nimi Stachowiec dopóki nie skapitulował po raz drugi po strzale M. Nowaka. Po tej bramce z Los Banditos zeszło powietrze i nie udało się Im nawet zdobyć bramki kontaktowej, dzięki czemu Drink Team ciągle jest w walce o awans.
Venatores FC – eNHa 3:13 (2:6)
(Szkutnik, Zimowski, Łyko – Ziółko 5, A. Wałaszek 3, Ludwig 3, Pal 2)
Żółta kartka: Szkutnik (Venatores FC)
Venatores FC: Wróblewski, Włuka – Okrzos, Szkutnik, Zimowski, Łyko
eNHa: Amarowicz – Marszałek, Ludwig, K.Gibas, Warszycki, Pal, A. Wałaszek, Ziółko
Już w 1 minucie uderzeniem z linii bocznej wynik otworzył Ludwig, a chwile później poprawił Ziółko. Venatores FC odpowiedzieli bramką Zimowskiego, ale później kontynuował swój popis Ludwig, który zaliczył pierwszy w karierze hattrick. Po tym jak pierwsze skrzypce przejął od Niego A. Wałaszek, który zdobył dwie bramki było 1:6 w 16 minucie. Wówczas eNHa stanęła w miejscu, a gospodarze zdobyli dwie bramki i było 3:6 w 26 minucie. Mimo, że Okrzos z pasją uderzał po słupkach ostatni kwadrans należał do eNHy. Hattrick skompletował A. Wałaszek, a przy stanie 3:9 Ziółko zdobył dzięki współpracy z Palem 4 bramki w 3 minuty dając wyraźny sygnał, że jest głównym pretendentem do tytułu króla strzelców Dywizji B.
Mefisto – Żarłacze 2:13 (1:5)
(Mikrut, Borkusiewicz – Bielawski 5, Sobesto 4, Wieszeniewski 2, Hańderek, Piwowarczyk)
Mefisto: Pakuła – Mikrut, Jankowski, Borkusiewicz, M. Kopacz
Żarłacze: Dzięgiel – Hańderek, Sobesto, Wieszeniewski, Bielawski, Piwowarczyk, Antoszewski
Żarłacze opromienione awansem do drugiej Krakowskiej Ligi Futsalu postanowiły spróbować powalczyć o drugi awans i od razu otworzyły wynik za sprawą Piwowarczyka. Mikrut zdołał co prawda wyrównać w 7 minucie, ale reszta pierwszej połowy należała do Bielawskiego, który swoimi czterema trafieniami już wówczas rozstrzygnął kwestie wygranej. W drugiej połowie Żarłacze kontynuowały demontaż Mefisto. W 29 minucie było już 1:9, ale Dzięgiel musiał skapitulować po strzale Borkusiewicza. Ze stratą dla widowiska nie odmieniło to obrazu gry: Żarłacze nadal przeważali. W końcówce skuteczności Bielawskiemu pozazdrościł Sobesto i zdobył trzy gole z rzędu pieczętując efektowną wygraną gości nad grającym bez zmiany rywalem.
Drug-ony – Universum Kraków 3:12 (0:5)
(Karol Czaja 3 – Waszkiewicz 4, D. Mucha 4, Mierzwa 2, Kuś, Madej)
Drug-ony: T. Płatek – Karol Czaja, Wolbiś, P. Zając, M. Kubica, B. Kubica
Universum Kraków: Szala – Mierzwa, Kuś, Madej, D. Mucha, Waszkiewicz
Universum rozpoczęło z dużym respektem dla rywala. Zbyt dużym, bo cofnęło się bardzo głęboko i już w 5 minucie Waszkiewicz wjechał w bramkę z piłką. Po dwóch stratach, było 0:3 w 11 minucie, ale Drug-ony nie grały w ataku źle, ale brakowało Im szczęścia jak choćby w 13 minucie gdy piłka po strzale M. Kubicy trafiła w poprzeczkę i linię bramkową. Kwiestie zwycięstwa załatwiły bramki Waszkiewicza i Mierzwy pod koniec pierwszej połowy. W drugiej Drug-ony zupełnie niepotrzebnie się odsłoniły i Universum raz za razem uderzało na pustaka, co najlepiej wychodziło D. Musze i Waszkiewiczowi. Drug-ony przebudziły się w 35 minucie, przy stanie 0:11, gdy trzy bramki zdobył Karol Czaja. Mecz zakończyła czwarta bramka D. Muchy i Universum dalej walczy o czołowe lokaty, a Drug-ony grzęzną w strefie spadkowej.
Pumas Kraków – Krakowiak 0:5 (0:0)
(Gajewski 2, D. Zając, Janus, Cebula – samobójcza)
Pumas Kraków: Brzostkiewicz – Konopka, Leśniak, Wojtych, Pyciak, Cebula
Krakowiak: Bartos – D. Zając, Janus, S. Demski, Porębski, Kociński, Armatys
Pumasi postanowili grać z kontry od samego początku stawiając na bramce podwójne zasieki. Krakowiak zamknął rywali w zamku, ale cuda wyczynał Brzostkiewicz. Strzał z metra? Obroniony. Piekielnie mocne uderzenie Armatysa i dwie dobitki? Proszę bardzo. Rzut wolny D. Zająca? Bez problemu. Sposób na bramkarza gospodarzy znalazł dopiero Janus, który uderzył… głową (piłkę, nie bramkarza) i było 0:1 w 22 minucie. 60 sekund później Cebula nieszczęśliwie wbił piłkę do własnej siatki i już nie mogło odebrać trzech punktów liderowi. W 27 minucie podwyższył Gajewski, a Pumasi posypali się dopiero w końcówce tracąc dwie bramki w ostatniej minucie.
Piątka kolejki: Dawid Brzostkiewicz (Pumas Kraków) – Szymon Ludwig (eNHa), Maksym Waszkiewicz (Universum Kraków), Mateusz Nowak (Drink Team), Krzysztof Bielawski (Żarłacze)
Gracz kolejki: Mateusz Nowak (Drink Team) – Jego kluczowe bramki znacznie zwiększyły szanse powrotu Drink Teamu do Dywizji A.
dzisiaj: 6, wczoraj: 26
ogółem: 668 678
statystyki szczegółowe
|